ta Burberry ma swietny kolor. co prawda obie marki sa doskonale znane w PL, ale trzeba rpzyznac, ze szminek z logo B nie mamy :(((
Jeśli masz ochotę zobaczyć nieco mody z męskiej perspektywy, zapraszamy na post o naszych... kolegach z biura :D http://lenalona.blogspot.com/2012/02/mad-men-mezczyzna-biurowy.html
Pozdrawiamy i dodajemy do obserwowanych prosząc o rewanż :))) Lena&Lona z "Bless the Mess" http://lenalona.blogspot.com
ha! nie wiem jak ty, ale ja tez w UK sie naczuylam ubierac lżej, tam kurtka to malo znane pojecie:) Zazdrosze nieco Burberry pomadki, ciekawa jestem opinii o niej
Masz rację! Najgrubsze odzienie wierzchnie jakie posiadam to trencz :-) O pomadce jak na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że to pierwsza pomadka pod którą NIE muszę nakładać żadnej ochronnej tudzież nawilżającej - sama doskonale daje sobie radę i nie podkreśla suchych skórek - a borykam się z nimi mimo, że scrub stosuję bardzo często, a także używam wielu nawilżających specifyków. Nie jest silnie napigmentowana, ale kremowa - właściwie brak w niej błyszczących drobinek. D&G natomiast może stanowić konkurencję dla szminek YSL czy MAC moim zdaniem - chociaż charakterystyczny zapach (identyczny jak pomadki L'Oreal) nie jest moim ulubionym, chociaż dla tego ognistego koloru jestem w stanie go znieść :-) Szczegółową opinię mogę wystosować za jakiś czas, ale już z góry czuję się na przegranej pozycji, gdyż to Ty jesteś moim opiniotwórczyn guru jeśli chodzi o kosmetyki i będę się czuć co najmniej źle :-) Co do Burberry - pamiętaj, iż moja propozycja jest nadal aktualna :-)
Ja bardziej się skłaniam w kierunku przyjazdu (technicznie przylotu) do Londynu na 2 dni. Tylko kurcze nie mogę narazie zakupić biletów z wyprzedzeniem np na miesiąc, a z dnia na dzień tak na dobrą sprawę kosztują za dużo. Stęskniłam się za angielskimi sklepami.
L'oreala nie uzywam, podpadl mi wiele razy + to całe testowanie na zwierzętach.
suuuper koszula, widziałam jedwabna z cekinowym kolnierzykiem (oczywiscie w biegu wiec jej nie kupiłam), wróciłam dziś a koszuli nie było.. Twoja też mi się podoba ;-)
Agu, mówisz o tej? http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/uk/en/zara-S2012/189508/631607/BLOUSE%2BWITH%2BSEQUINNED%2BCOLLAR na Knightsbridge jest, więc pruj tam :D
W jednym z poprzednich postów ma na sobie plaszcz burberry. Czy mogalbys napisac jaki to model i z ktorej kolekcji (prorsum, brit, london?), bo bardzo mi sie podoba. Z gory dziekuje
Witam, jest to trencz z linii London :-) Dokładnie ten: http://uk.burberry.com/store/womenswear/london/trench-coats/prod-37619871-long-cotton-gabardine-trench-coat/ pozdrawiam!
ta Burberry ma swietny kolor. co prawda obie marki sa doskonale znane w PL, ale trzeba rpzyznac, ze szminek z logo B nie mamy :(((
ReplyDeleteJeśli masz ochotę zobaczyć nieco mody z męskiej perspektywy, zapraszamy na post o naszych... kolegach z biura :D http://lenalona.blogspot.com/2012/02/mad-men-mezczyzna-biurowy.html
Pozdrawiamy i dodajemy do obserwowanych prosząc o rewanż :)))
Lena&Lona z "Bless the Mess"
http://lenalona.blogspot.com
Koszula świetna, ale gołe nogi! ;)
ReplyDeleteGołe nogi już tak do października zostaną :D
Deleteha! nie wiem jak ty, ale ja tez w UK sie naczuylam ubierac lżej, tam kurtka to malo znane pojecie:) Zazdrosze nieco Burberry pomadki, ciekawa jestem opinii o niej
DeleteMasz rację! Najgrubsze odzienie wierzchnie jakie posiadam to trencz :-) O pomadce jak na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że to pierwsza pomadka pod którą NIE muszę nakładać żadnej ochronnej tudzież nawilżającej - sama doskonale daje sobie radę i nie podkreśla suchych skórek - a borykam się z nimi mimo, że scrub stosuję bardzo często, a także używam wielu nawilżających specifyków. Nie jest silnie napigmentowana, ale kremowa - właściwie brak w niej błyszczących drobinek. D&G natomiast może stanowić konkurencję dla szminek YSL czy MAC moim zdaniem - chociaż charakterystyczny zapach (identyczny jak pomadki L'Oreal) nie jest moim ulubionym, chociaż dla tego ognistego koloru jestem w stanie go znieść :-) Szczegółową opinię mogę wystosować za jakiś czas, ale już z góry czuję się na przegranej pozycji, gdyż to Ty jesteś moim opiniotwórczyn guru jeśli chodzi o kosmetyki i będę się czuć co najmniej źle :-) Co do Burberry - pamiętaj, iż moja propozycja jest nadal aktualna :-)
DeleteDziękuję :) Jestem guru aaaah!
DeleteJa bardziej się skłaniam w kierunku przyjazdu (technicznie przylotu) do Londynu na 2 dni. Tylko kurcze nie mogę narazie zakupić biletów z wyprzedzeniem np na miesiąc, a z dnia na dzień tak na dobrą sprawę kosztują za dużo.
Stęskniłam się za angielskimi sklepami.
L'oreala nie uzywam, podpadl mi wiele razy + to całe testowanie na zwierzętach.
SUPER KOSZULA I POMADKI...MMMM;)
ReplyDeleteBluzka jest prześliczna <3
ReplyDeletesuuuper koszula, widziałam jedwabna z cekinowym kolnierzykiem (oczywiscie w biegu wiec jej nie kupiłam), wróciłam dziś a koszuli nie było.. Twoja też mi się podoba ;-)
ReplyDeleteAgu, mówisz o tej? http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/uk/en/zara-S2012/189508/631607/BLOUSE%2BWITH%2BSEQUINNED%2BCOLLAR na Knightsbridge jest, więc pruj tam :D
DeleteSzminki mają fantastyczne kolory :D koszula super:D
ReplyDeleteSama kupiłam ostatnio koszule i własnie majstruje przy kołnierzyku :D
Masz śliczne włosy! :)
Dziękuję uprzejmie :-)
DeleteTylko zazdrościćm 19 stopni ;O Kiedy my się doczekamy? Zgadzam się z tobą sweterek idealny pod każdym względem. I piękna czerwień pomadki.
ReplyDeleteświetne buty!
ReplyDeletezazdroszczę pogody :)
ReplyDeleteW jednym z poprzednich postów ma na sobie plaszcz burberry. Czy mogalbys napisac jaki to model i z ktorej kolekcji (prorsum, brit, london?), bo bardzo mi sie podoba. Z gory dziekuje
ReplyDeleteWitam, jest to trencz z linii London :-) Dokładnie ten: http://uk.burberry.com/store/womenswear/london/trench-coats/prod-37619871-long-cotton-gabardine-trench-coat/ pozdrawiam!
DeleteDzieki:)
DeleteKoszula i sweter sa idealne, a Tobie jak najbardziej pasuja takie kolory!
ReplyDeletePozdrawiam i zapraszam do mnie:)
beznadziejne te spodenki, wyglądają jak kolarki i nieładnie opinają uda
ReplyDeletekoszula jest świetna! śliczny ten kołnierzyk <3
ReplyDeleteświetnie wyglądasz, kolory mega
ReplyDeleteMój chłopak by się wkurzył, gdyż jest zapalonym cyklistą i akurat kolarki to jego ulubiona część garderoby :D
ReplyDeleteSweterek z tym kołnierzykiem wygląda obłednie. Zazdroszczę szminek. Pozdrawiam.
ReplyDeleteOMG ile Ty musisz kasy wydawać na te wszytskie rzeczy, o ja...
ReplyDeleteDziękuję za troskę ale mój portfel ma się bardzo dobrze :-D
Deleteohh jak ja choruje na ta koszule!!
ReplyDeletexxo
zestawienie jest rewelacyjne!!! :)
ReplyDeletekoszula i sweterek - ♥
wyglądasz przeslicznie :)
i jak bardzo zazdroszcze tych 19 stopni... ahh ;D
Pozdrówki! :*
świetny kołnierzyk ;)))
ReplyDeletePięknie, wiosennie kolorowo no i ta bluzeczka, mniammm.Ślicznie wyglądasz w tak związanych włosach:)
ReplyDelete